Bo to nie zdarza się nam.
Chyba potrzebuje 18 stycznia. 5 dni na stoku. 5 dni myślenia. 5 dni bez wszystkiego.
Mikołaj udany, znowu pachnę, i mam tonę kosmetyków. Własnego zrobię sobie w styczniu.
Mam chujankę endiego łorhola.
I +2kg, które od poniedziałku zrzucamy. Taktaktak.
A może jakiś wrocław? ( :
cool kids of death.
ble!