próbuję w jakikolwiek zmotywować się do nauki, ale coś mi nie idzie. no cóż. ale w sumie.. gdy wyobrażam sobie moje świadectwo, to chyba coś do mnie przemawia i wolę otworzyć tą książkę i coś tam poczytać. chociaż te COŚ TAM. jutro sprawdzianik z niemca, jestem pozytywnie do niego nastawiona, jednak pierwszy raz dostałam 1. czemu? bo pani Sikory nie ma i nie chce mi się uczyć, no suuuuper :( niech ona szybko wraca, bo na drugi semestr też chcę mieć 5! mhm <ok> edit: zakładam sobie nowego fbl!!!! edit: czemu fbl psuje jakość?