Jezu ! Dziewczyno ! Jesteś jak poniedziałek ! Nikt cię nie lubi .
Stał pomiędzy ścieżkami z napisem `zależy mi`, a `mam wyjebane` i każdego dnia zmieniał swoją trasę, rujnując całe moje wnętrze.
I powoli dochodziła do wniosku, że nigdy nic dla niego nie znaczyła. Z każdą chwilą traciła jakąkolwiek nadzieje, że podejdzie do niej łapiąc w pasie szepcząc do ucha ' chciałem byś tęskniła za mną, przepraszam. ' teraz ociera łzy z policzka i odpala kolejnego papierosa próbując wyczytać z dymu unoszącego się tuż nad jej bladą twarzą odpowiedzi na nurtujące ją pytania
Mogłabym nazwać cię sensem życia, nadzieją na lepsze jutro .. ale wtedy możesz pomyśleć że mi zależy i odejdziesz. Jak wszyscy inni.
-mamo ..
- tak ?
-jestem dumna , że połowa mnie to Ty .
A wieczorami obsesyjnie wtulam się w poduszkę. zamykając oczy, staram się oszukać własną podświadomość. wyobrażam sobie Twój zapach. ciepło Twoich dłoni. to zadanie wcale, nie należy do trudnych. nie, od kiedy przeanalizowałam Cię całego na wylot.
- Siedząc na podłodze w pokoju, graliśmy w 'szczerość albo wyzwanie'. Padło na mnie. Wybrałam szczerość. Po chwili zastanowienia padło pytanie od kolegi. "czujesz coś do Niego?" mówił patrząc na mnie i chłopaka siedzącego obok mnie. To było pytanie o Nim. | poruszył ciężki temat |. Ukradkiem spojrzałam na Ciebie i zobaczyłam w Twoich oczach przerażenie i niepewność. Wszyscy się uśmiechali i z zadowoleniem mówili żebym powiedziała 'tak' , dla nich to była tylko głupia gra. Dla mnie to był bardzo poważny temat. Nie potrafiłam odpowiedzieć na to pytanie. Bo w głowie coś ciągle powtarzało mi że Tak, przecież czuję coś i to nawet dużo, o wiele za dużo niż sobie zakładałam. W tym właśnie momencie chciałam zapaść się pod ziemię i już nikomu więcej nie pokazywać się na oczy.
Chciałam już nikogo nigdy więcej nie pokochać, żeby znowu nie cierpieć i nie okłamywać nawet samej siebie.
Ale to właśnie pytanie sprawiło, że uświadomiłam sobie jak bardzo mi zależy.
Nie potrafię istnieć bez narzekania . :D
Razem , trzymając się za ręce , pędziliśmy w stronę niepewnego jutra.
Pamiętaj, że osoba, która do czegoś doszła, też musiała kiedyś iść
Ty i ja, natychmiast.
zamówiłam dla Ciebie nowe serce na allegro.
pobawmy się w chowanego . schowam się do Twojego serca!
Kawa bez mleka. Herbata bez cukru. Życie bez Ciebie.
Przeciętna osoba mówi 4 kłamstwa dziennie, 1460 rocznie i 88000 do skończenia 6 roku życia. A najczęstszym kłamstwem jest 'Nic mi nie jest'.
z oczu znikniesz, z serca kiedyś też, ale z pamięci nigdy. w pamięci zostaniesz na zawsze.
I może kiedyś się spotkamy. I może będziemy rozmawiać, a nie tylko mówić.
Najgorzej mieć marzenia i wiedzieć że nigdy się nie spełnią.
Piszesz bo to Cię uspokaja, umożliwia wylanie z siebie emocji ale po cichu liczysz ze przeczyta to ktoś odpowiedni.
W niektórych momentach jedyne co pojawia się na twarzy to znak zapytania, a serce wypełnia ogromna pustka.
' cisza to jedynie przystanek między krzykiem wspomnień , a nieśmiałym szeptem marzeń . krótka chwila wytchnienia , gdy mówią do Ciebie własne myśli . słyszysz ? '
- Co chciałabyś dostać pod choinkę?
- Niczego nie chcę...
- Chcesz, na pewno chcesz... Widzę to... Nie chcesz dostać prezentu ode mnie?
- Nie o to chodzi... Tylko...
- Tak?
- Chodzi o to, że nie możesz mi dać prezentu... Nie jesteś w stanie... Musiałbyś spełnić jeden, podstawowy warunek.
- To znaczy?
- Zakochać się we mnie...