W kontekście do wydarzeń ostatniego tygodnia nie mogłam umieścić głupszej fotki. Ale coż poradzę. Pan mnie dzisiaj konseKWentnie nastraja.
Przez to, że lubi się intelektualnie spocić.
Po genialnym wywiadzie dla EXklusiv.
Niech mi zwróci to piękne patrzenie na świat.
Dzisiaj żyję w próźni, nie mam ochoty mówić, pisać, wspominać o ostatnich dniach.
Bez euforii, spokojnie, płyniemy dalej.
A jeszcze kilka dni atrakcji przede mną.
Zrozumiałam, że nic nie rozumiem.
Kilka puzzli muszę ułożyć od nowa.
Bo nie pasują.
A potem znaleźć nową układankę.
O tak.
przeczytałeś?