To jestem ja 2 kg temu .
Ja tak wyglądam ,dziwne .
Może to nie zrozumiałe i dziwne dla wielu ,ale patrzę w lustro i mam wrażenie że to nie ja . Mam tak samo wielkie kompleksy jak 17 kg temu ,czuję się nadal gigantyczna,a dopiero wczoraj,a może to było przed wczoraj ,uwierzyłam że moje tenczówki naprawdę są takie zajebiste.
Zbyt mało bodźców ,może ktoś z was to zrozumie ,niby fajnie ,ale czegoś mi brakuje nie czuje się jak pate dni temu tylko jak w martwym punkcie potrzebuje spontanu i zrobienia jakiejś kolejnej przyjemnej głupoty .Przestałam się przejmować dobrze mi z tym zdemoralizowaniem ,na szczycie marginesu ;).
Niby mi dobrze ,ale czegoś mi brakuje.