Cudownie jest mieć kogoś, kto samym uśmiechem sprawia, że życie staje się piękniejsze.
Miesiąc 5 zaczynamy pod nazwą "Primadonna". Mam nadzieję, że przyjdzie czas, gdy zabraknie tych wszystkich rodzajów.
Bawię się w malarkę i staram się narysować ludzkie, realistyczne oko. Jak na pierwszy raz chyba nie jest źle. Muszę dopracować jeszcze dolne rzęsy.
Wczoraj byliśmy na cudownym ślubie, wszyscy ze łzami w oczach. Rzadko dzisiaj można zobaczyć tak piękną, szczerą i opartą na Bogu przysięgę małżeńską. Nie mogę się doczekać własnego ślubu! :)
Kocham Cię, to były najcudowniejsze 4 miesiące mojego życia. Więcej, więcej,więcej i aż do wieczności. ;*