tu o wyżej masz napisane co i jak :)
a nie wstawiam swojego ryja bo sie go dosyć już naoglądałeś i naoglądasz w życiu.
ymymmymymy....
nadal to jest jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu. :)
opis dostaniesz później ;)
Co by tu jeszcze napisać.
(Żeby nie przesłodzić, bo wiesz co za dużo to niezdrowo)
To walne cos poetyckiego :P
a więc.
Zdarza się, że mnie denerwujesz.
Zdarza się, że mam ochotę wszystko zostawić, bo czasem brak mi sił.
Zdarza się, że mam łzy w oczach, bo świat rani.
Zdarza się, że myślę nie tak jak powinnam, ale
to łamie mi serce na pół i nagle sobie przypominam, jak bardzo Cię kocham i nie potrafiłabym bez Ciebie wziąć chociaż jednego oddechu.
Się rozpisałam...
Mam nadzieję, że przeczytasz to bez odruchu wymiotnego :P
Twoja na zawsze :*