Wczorajszy dzien do bani
powrót o 23 z błoni do domu z buta...
dzięki chłopaki że zemna poszliście
chodz mogliscie jechać samochodem.
przez moja głupote wszystko zjebałem !!
mogłem nie jechac na ten jebany koncerty!
Przepraszam!
Mimo wszystko cię kocham :(
Może chcę dobrze, ale przynoszę ból
I nagle wszystko wokół warte jest...
Biegnę do nikąd, choć coś mówi stój
Otwarta rana, ja znów sypię sól
Braterstwo tej samej niedoli
Los rzuca kłody pod nogi
Nerwy rwą się spod kontroli
Zawsze muszę coś spierdolić