Oto sa moje poczatki tekstow .
Bez litości
Mam dzisiaj ryma, i tutaj mnie to trzyma.
I znow mysle sobie,w tej beznadziejnej chorobie.
Co robic mam, ale ciagle ten omam.
Wiec siedzie sobie tu, i wypowiadam sobie fu.
Czekam na wciąż Ciebie, bo czuje się jak w niebie.
Brak mi zaufania,a także pozalowania.
Moja była była niezla sztuka,ale i tak niewyzyta suka.
Pisze teraz z Toba jak z bliska mi osoba.
Mamy wspolne tematy, jak rap fukowaty.
Naszym tlenem jest hip hop, jak dla niektórych jest sex schop.
On nam daje zycie, jak w nowym ekstra bicie.
Czuje twoje slowa, jak muzyka hiphopolowa
Moje mysli SA rozdarte ale ciagle SA otwarte
Kupie Ci roze i zaspiewam w setnym chorze
Wiem ze to jest słabe, jak Hekabe
Nie jestem hip ropowcem,ale tylko sportowcem
Ref.
Zycie jest bez litości,ale jak sterta kosci,
Niewiesz co chcesz i co czujesz
Nawet dzis tego nei pojmujesz
Zycie jest bez litości,ale jak sterta kosci,
Niewiesz co chcesz i co czujesz
Nawet dzis tego nei pojmujesz
byla jak s*****, jak silnik od fiata,
zachowala sie jak k****, byla widocznie nietypowa
zaluje ze z nia bylem i tak nisko sie stoczylem
nieche jej juz znac, jak wieczorny kac
proboje temu zapobiec,ale widocznei to koniec
ona jest jak capingowiec,jak z chodznika brukowiec
ciagle mysje jak to bylo ale widocznie sie skończyło
m
Inni zdjęcia: ttt bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegames