Nie potrafię zrozumieć istoty wyglądu w życiu człowieka....
Poznajesz osobę, z którą chciałbyś (chciałabyś) ułożyć sobie życie.Rozmawiacie. Piszecie. Spotykacie się. Randkujecie. Jest miło i przyjemnie. Ale?
Ale przecież nie liczy się wygląd! Liczy się serce....
Ale...
Fajnie by było gdybyś.....
....co?
Był taki, taki, taki, ubierał się tak, tak, tak, schudł, nabrał mięśni, żebyśpowiekszyła cycki, wybieliła zęby.
A Ty?
Może przydałaby się wymiana mózgu?
Najpierw mówisz, że wygląd nie ma znaczenia, a potem że jednak ma większe znaczenie niż uczucie?
To choreeee......
Szkoda, że ocenia się ludzi po wyglądzie. Dość często się na tym przyłapuje. Ale potem pluję sobie w brodę, że tak myślałem. Człowieka trzeba poznać, dopiero wtedy coś mu zarzucić...
Kocha się ciało czy serce?
Ciało kochają hedoniści a serce kochają romantycy.....
Jeśli w ciele coś nbie odpowiada, szukaj w sercu.....
Niestety na odwrót to nie działa...
Jeśli czegoś nie znajdziesz w sercu, nie ma sensu szukać w ciele....
Pozdrawiam!