Ehem. Witam. W modzie uniesiona do góry głowa. Pomaga mi to. Mam gdzieś opinię innych na mój temat. I tak większość żyjących na tym świecie istot ma na mnie wyjebane. Nie, nie żalę się. Żale zamknęłąm juz dawno w szufladzie i połknęłam do niej kluczyk. Przeszłość? Tak, gnębi bardzo często. Wstąpiła nawet w moją normalność, ale i z tym sobię poradzę.
Po za tym, cóż, hmmm :) weekend baaaaaaaaardzo udany dzięki Pannie Katarzynie ;P . Ogólnie rzecz biorąc mokry, heh i to dosłownie. Fajno było. Zresztą jak przy niej mogłoby być inaczej ;* A w niedziele miałam najwspanialszą niespodzianke w życiu, w postaci mojej Mamusiii <3 . Nie, nie chwalę się i nie, nie zamnęłam w szufladzie mojego zuchwalstwa. Za długo byłam skromna by teraz nadal siedzieć jak cichutka myszka.
Jestem pełna pozytywnej energii. Mimo tego, iż z pewnym Panem przez pare dni było zajebiście a od dziś znowu zaczyna się pierdolić. Pozdro 600.
Olsztyn początkiem czegoś nowego? Prawdopodobnie od października :) .
Aaaaa fotka z Sopotu z pierdołami ze szkolenia ;P
` Życie to zabawa - dobrze to wiem. `