Heloł. Chyba się trochę zaniedbałam, co do wpisów tutaj. Bywa.
Życie pisze różne scenariusze. Bajecznie jest tylko w okresie szkolnym, potem zaczynaja się te pier***one problemy, których nienawidzę. W moim przypadku zawsze gdy osiągne jakiś sukces i jestem z siebie dumna, i wprost rozpiepsza mnie wewnętrza radość, zawsze musi wydarzyć się coś, co mnie przygniata do samej gleby.
Trudno. Cieszę się tylko że zdałam szkolenie w Gdańsku z rewelacyjnym wynikiem. Jestem teraz autoryzowanym sprzedawcą Ery :)
Po za tym jest mi ciężko, ale bardzo pocieszyły mnie wczorajsze słowa Pani Katarzyny :))
`Tylko o jedno Ciebie proszę, powiedz raz, ale szczerze - kiedy mnie z tego zabierzesz..??`
Fota na spontanie robiona w studiu u szefowej ;P