Mario Bischin

Mario Bischin, najlepszy koncert, impreza w tym roku i największy przystojniak ! <3

Ogólnie impreza jak najbardziej przednia, Dee Push dal radę, szło się dobrze wybawić.

Mario wyskoczyl na scene o równej 01.00 to już taki standard. 

I pierwsze co do mnie, uśmiechnął się i oczko puścił, wtedy już wiedzialam że będzie wyjątkowo.

Co chwila do mnie i do telefonu mojego śpiewa, albo za dłoń mnie łapał i śpiewa mi w oczy, takie czarne jego oczy <3

a wszyscy za mną zaczeli rękami mnie po glowie walić bo też go chcieli dotknąć. 

Piękny klub jak i piękne dziewczyny, najlepsi ludzie, przyjaciele, najlepsza impreza, najpiękniejsze polskie dziewczyny - tak ciągle mówił <3

Później pokazal serduszko w stronę ludzi, po chwili ja pokazałm w jego stronę a ten odwajemnil i też pokazał szczęśliwy.

W tym momencie pokochałam go pod tą sceną <3

Dwa covery zaśpiewał i jakąś nową piosenkę. 

Po występie pod sale vip, odrazu na początku kolejki się znalazłam. Zaczelam lekko panikować co by tu powiedzieć po czym jak już minelam próg i zobaczylam go uśmiechniętego na calego, to już o niczym nie myślałam.

Zdziwił sie gdy mu powiedziałam że czekałam na niego. Szczęśliwy a zarazem mocno mnie przycisnąl do siebie na zdjęciu.

Zaraz po tym wziął i mnie mocno przytulił, a wczesniej nikogo nie przytulil, Jak już odchodzilam zaczał sie jeszcze oglądać za mną <3

Najlepsze ostatki i najlepsze rozpoczecie walentynek bo z Mario Bischin ! <3 Byle do następnego !

www.youtube.com/watch?v=cnmTtBTULQw