On to ktoś, kto nosi zawsze ze sobą parasolkę, odkąd wie, że nienawidzę deszczu. To ktoś, kto zjawia się u mnie niezależnie od pory dnia i nocy, gdy dowiaduje się, że właśnie dopadła mnie gorączka, to ktoś, kto ma najwygodniejsze ramiona na świecie i pewne miejsce w moim sercu.
____________________________________
Jeszcze tylko trochę marca ,cały kwiecień i maj, cały miesiąc we Włoszech ,ahehuh.