Czasem kiedy widze jak popaprany jest ten świat zastanawiam się dlaczego nie doceniamy tego czego mamy....
Najtrudniej jest wybaczyć samej sobie,oceniam swoje błędy z odległości czasu i dziwie się ża można ich tak wiele popełnić.
Wiele osób potrafi wskazać mi którędy mam iść dalej tylko co jeśli ja chce zostać przy tym przy czym stoje już tak długo ? Kolejne próby układania sobie życia prędzej czy później okazują się kolejną klapą,więc po co próbować ??
Mimo wszystko dalej uważam ze warto i dalej obsesyjnie próbuje,upadne to wstane mówi się trudno.
Ostatnie rewelacyjne wiadomości okazały się zburzyć fundamenty ostatnich kilku miesięcy co równa się z tym że pytanie "Oczym tak myślich" od Sandry jest kierowane do mnie bardzo często...
Odpowiedź-"O niczym... no w sumie to o czymś...myślę co by było gdyby..."
Paulina...