fota w zartach
ale wczoraj tak śmniesznie nie było
w mojej kamienicy wybuch pożar
musieliśmy do 24 stac na dwożu
a najpierw na balkonie stali wszystcy a niektózy jeszcze w okanach i krzyczeli że mają ich dzieci ratować
tyle strach
moja babcia ma ręke zlamaną i rozbitą głowę
sąsiadka leży w szpitalui jedno dzecko lezało w toruniu
pełno policji straży pożarnej pogotowia
staliśmy z dresach do piuźna w nocy a dziś spr.szóstokalsisty byłam w ogole nie wyspana lol2 bo w ogóle nie spałam
i wszystko przez zapalenie się lodówki o godzini 21.30 tak ok
najgorszy był krzyk kobiety z dzieckiem która wołała o pomoc dla swojego dziecka
pełno dymu było
i nie obejżałam ' Clik i robisz co chcesz'
ale było okropnie
podobno muwiona o tym w radiu ale nie słyszłam
jutro nie ide do szql bo jeszcze do tego zachorowałam
pa pzdr dla ziommków moich
madzia <strasznie było co nie>
pecia<zwały na tescie>
donia<:P>
i ci co chcą