nie chce mi sie pisac ale streszcze wam po krótce co sie wydarzyło na tym zajeodjechanym festynie u mnie:P:P:P:P:P
No wiec tak impreza nie zapowiadała sie ciekawie, jakieś stare babcie próbowały pokazac swój talent muzyczny lecz z niewielkim rezultatem wiec była stypa. Ja rano zaczełam od piwka z kim... he z dwooma gościami:P:P fajnie że was poznałam,, ciesze sie:P:P no i dalej poszłam na obiad i te sprawy:):) wróciłam na hulanke i przybrałam bloka i załamke ale mój Michał załagodził sytuacje i było git.... No a teraz najciekawsza cześć tego wszystkiego:P:P wybiła godzina 15.00 przy bramie staneła moja najlepsza kumpelka która jest na zdjeciu ze mna< odjechana klientka> no i zaczeła sie libacja alkocholowa..... faza była niezła ....
tylko piwo za piwem i co z tego wynikło he nawet nie zgadniecie Emilka miała bombe jak samolocik a Paulinka czuła ze pije wode i nic jej nie było....... emila tak odwalała ze kulturalni panowie z policji zaoferowali jej pomoc ale madra dziewczynka posłuchała cioci pauliny i nie skorzystała no szkoda że mnie tam wtedy nie było ale ja byłam z michałkiem płakałam sobie a że było strasznie ciemno to tylko michał wiedział moje łzy, szkoda ze tak naprawde nie wiedział dlaczego płacze:((((
PODSUMOWUJAC impreza była Cooooool
co o tym wszystkim sadzicie a jak wam minął ten dzionek????:D:D:D:D:D:[damyrade]:[tanczy]:[damyrade]:[tanczy]:[damyrade]:[tanczy](?)(?)(?)(?)(?)(!)(!)(!)