14 luty..
Walentynki ja pierdziulee.. Nienawidzę walentynek.
Myślałam, ze to będzie kolejny nudny dzień.. Myliłam się.
Ten dzień jest jednak gorszy od innych.
2 z matmy i w ogole.. Zjeba*y dzień.
Cóż ja mogę jeszcze dodać.. Pisałam notkę i wszystko gÓw*o sie skasowało. Mogę to skwitować jednym słowem.. Ale nie, nie chcę przeklinać.
Pozdrawiam czytających i Sylwunię ;*
Bo o 4 rano sie gadało.. and.:
"Tyy.. ona jest w gaciach! ja też tak chce" (i gacie w dół) :PP
No! To by było na tylee.. więcej może dopiszęę.. wielkie moŻe.. :PP
Noo! i jeszcze życzenia.. Tiaa dla:
Zakochanych, oby się tak dalej powodziło..
Niezakochanych, oby sie zakochali..
I innych, tych ze złamanym sercem.. żeby było lepiej.:)
Tyle na dziś.
ps: Pozdro dla Pawełka ;*