Kwiecień 2013
m: Klaudia Sus (musicalgirl)
Dla wyjaśnienia, ja te wszystkie starocie wrzucam tylko i wyłącznie dla rozruszania swojego zakurzonego photobloga. Do tego mam wyjątkowy sentyment. Chciałabym powtórzyć tę serię, ale bardziej dopracować kilka rzeczy. Mam tak z wieloma fotografiami. Oglądam je po roku, dwóch i stwierdzam, że pomysł był dobry, tylko gorzej z wykonaniem (tu na przykład nie mogę sobie darować uciętej ręki). Czasem dobrze odgrzać kotleta.
I niesamowite jest to jak człowiek pod wpływem czasu zaczyna mądrzeć, jak zmienia się postrzeganie własnych tworów. Kiedy zaglądam do archiwalnych folderów i widzę zdjęcia z 2010, 2011 zadaję sobie jedno zajebiście ważne pytanie: "Paulina, serio?".