Marta
'Bo już wcześniej dziwiła się, że on ma do niej tyle cierpliwości. Zawsze gdy robiła mu glupie, idiotyczne wymówki
i miotała się wściekła on potrafił ją przytulić i powiedzieć: OK, nic się nie stało. Wszystko w porządku.
A ona nie mogla pojąć, jak może być w porządku skoro wypowiedziała tyle gorzkich słów.'
M. Sawicka - Mimo wszystko