Dawida pomysłowość... :P Tyle na temat zdjecia :P
Wróciliśmy szczęsliwie i szczęśliwi z Łeby. Wakacje trwają dalej. Muszę przyznać że jakoś tak dziwnie się czuję ze świadomością, że nie chodzę do szkoły, nie mam już lekcji, całkiem fajna sprawa.
W niedzielę jadę na jakiś festyn śpiewać. Hahaha, jak to śmiesznie brzmi, ale brakowało mi tego :P
Mam ksiażki do liceum do sprzedania, jak by ktoś był zainteresowany to pisać :)
Paula.