I co znowy? Co to ma wszystko znaczyć?? Nie wie nikt. Dzisiaj słuchałam takiej piosenki. Całowiek jest cał czas sam. Rodzi się sam i sam umiera. Może to i lepiej. Nie wiem. Serce jest jak kruche szkło. Jest takie ciękie, delikatne. Wystarczy za duża częstotliowść dźwięku i nagle.... BUM. Pękła. Tak samo jest z sercem. Wystarczy o jedno ostre słowo za dużo i po sprawie... Serce w kawałkach.
Ja nie mówię, że to ma sens, ja nie twierdzę, że to coś zmienia. Ale wiem, że życie tak trudne jest, że trzeba sobie z nim radzić.
wiem tylko, że życie daje i zabiera. Lepiej mieć chyba sedruszko z kamienia.
Kolos.
Jutro do domku!!!!!! <3