wracam do staroci, do wspomnień, rozmyślam, marze...
Myśle jakby to było, jakbym była ładna, inteligentna, zgrabna... Nigdy tak nie będzie, ale mogę w małym stopniu zmianić swój charakter, powinnnam? Możliwe, ale na pewno nie zrobię tego dla innych...
Od pewnego czasu słysze, że się przymilam... Martwi mnie to, bo tak nie jest! Każdego gdy poznaje traktuje tak samo, z niektórymi mam lepszy kontakt po upływie czasu, z innymi gorszy.. Wolę mieć jednego przyjaciela i grupę osób, których nie lubię, niż wielu znajomych i żadnego przyjaciela.
Dzisiaj cały dzień zamulam,
śpie po kątach! xD