30 tygodni! <3
I kolejna granica przekroczona, to już taka nasza ostatnia prosta! :)
Po świętach ogarniemy wszystko i będziemy leniwie odliczać czas. <3
Judytka mogłaby opuścić swój domek w połowie lutego, byłoby idealnie...
Nie mogę uwierzyć, że ta ciąża tak szybko leci i już za kilka tygodni będziemy tulić w ramionach takie słodkie, różowe Szczęście.
Póki co rozbawia nas do łez swoim kopniakami, szczególnie kiedy kładziemy się spać, a Ona próbuje wykopać własnego ojca z łóżka. Sama nie wiem czy będzie z niej taka kluseczka czy po prostu silna baba, ale nie przeżyłam tego w żadnej ciąży, a myślałam, że i Lilina i Wojtuchny nie byli specjalnymi leniuchami. :D
Piękny czas, z zaskoczenia, a jednak miłości oszukać się nie da. <3
2 WRZEŚNIA 2020
9 MARCA 2019
4 MARCA 2019
22 LUTEGO 2019
19 LUTEGO 2019
24 STYCZNIA 2019
22 STYCZNIA 2019
17 STYCZNIA 2019
Wszystkie wpisy