Zabawa sylwestrowa byla naprawde swietna, mimo tego ze szlam z nastawieniem ze nie bedzie najfajniej. Mile "rozczarowanie" :). Rano doszlam do wniosku ze mlodziez za duzo pije alkoholu.., ale to chyba przez to ze moj brzuszek sie mocno buntowal. Dziekuje Januszowi za zrobienie tej imprezy, a takze wszyskim ktorzy na niej byli, byly prawie wszytkie osoby ktore sa dla mnie najwazniejsze....paru zaraklo...ale chyba nigdy nie jest idealnie. Nowy Rok, a wraz z nim nowe postanowienia...ciekawe czy zostana dotrzymane...
Mam nadzieje ze bedzie swietny, duzo planow...musza sie spelnic.
W 2006 roku bylo wiele cudownych i smutnych chwil...
------------------
Zdjecie robione na 18 Enche ;) Jestem na nim z Pawelkiem ktory jest dla mnie jedna z najwazniejszych osob na swiecie...dla ktorych jestem wstanie zrobic prawie wszystko, nie wyobrazam sobie zycia bez nich... Kocham Was;)
Pawelek to przyjaciel...prawdziwy przyjaciel, ktory zawsze jest kiedy go potrzebuje..(mam nadzieje, ze ja tez, strasznie Cie Kocham, czasami sie zastanawiam czy nie zabardzo:P:P:P)
------------
Tomkowi zycze by ten rok byl o wiele lepszy od poprzedniego, by nauczyl cieszyc sie zyciem i zaczal dostrzegac tez jego dobre strony :*
-------------
Pauli i Jackowi by sie mniej klocili, by byli razem szczesliwi i by mieli cudowny slub :D
-----
Enche i Januszowi by potrafi szczerze ze sobo rozmawiac;) i Enche by ten rok byl dla Ciebie szalony i bys czula ze wykorzystalas ten czas jak najlepiej :*
-----------------
Majuni....hmmmm...ona wie czego jej zycze;)
------
No i na koncu moj Gutek....bys w tym roku przezyl wiele niezapomnianych chwil... , bys byl tak cudowny jak ostatnio....i Ty tez wiesz czego :*