No i polubiłam jednak moją klasę nawet;) są spoko.Szkoły nie zmieniam.Dziewczyny pojechały na wyjazd integracyjny,Domi wróciła a ja jadę dopiero w maju do Odessy.Nienawidzę francuskiego.Ciągle mam zjebany humor.Czytam Pamiętnik Narkomanki.Trzymajcie się ludzie bo mi jest ciężko.Chyba coś mam z głową bo ubrałam się i idę na dwór pobiegać.Czyli tak jak mówiłam coś jest nie tak.