Druga zero trzy, nie ma dok±d i¶ć
Jak mogłe¶ odej¶ć st±d w tak± nieludzk± noc?
Ósma zero pięć
Wysadziłem się w powietrze.
* * * *
Teraz cieszy się, że wszystko czego miała mniej nie potrzebne jej
Teraz cieszy się, że wszystko czego bała się daleko od niej jest..
¦pij spokojnie, piękna!
.