Czwartek Koscinakowo i Hot Way... pifko :) i dylanki :) i ......... :(
Piatek Skoerzęcin... zajebista klutnia po drodze ktora skonczyla sie tradycyjnym dzieki :P hehe spacerek po plazy i calej okolicy... lowienie rybek... Ogolnie wyjazd bardzo udany... po powrocie Bamber Party na wiatrakach śmigielskich... pifka i dylanki... :)
Sobota................... jeden wielki dół.................. wypad na wiatraki z Mońda moja mala i Kondziem....... brak humoru i sil........ zmylam sie do domu ale psotkalam moje 2 pipki no i spacer.... po drodze rozmowa masakra :( jeszcze nieprzyjemna sytuacja na ulicy :(
"Nie tak to mialo byc"
Dzieki ze w koncu byles szczery i powiedziales ile dla Ciebie znacze.... czyli NIC
> Fuck off <
:
Komentarze
samidlasiebie zdjecie maxowe :) imprezka boombowa :* danke za zyczonka pipko :* 3maj sie :)