dobra, to ja spadam, idę się szykować czy coś by oddaliś się od tego laptopa.
śmiece wam czarnymi kotami :3 słiiit. boję się troche dentysty, żę będzie
mi trochę za bardzo wiercic itd, nie no ze mnie to taki cykor, że o ja ;c
a więc, potem bd musiała iść po lekcje, AAA. *.* nie no, dobra
siemaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaano już po raz 2, ale widzimy się wiczorem.
OPISZE MOJE PRZEŻYCIA, LUB JUTRO. ZOBACZY SIĘ:*