Gdybyś spytał/a mnie jak to jest przekroczyć magiczny próg i mieć z przodu dwójkę, to powiedziałabym Ci : Spójrz na tą sukienkę! Ona jest jak dwudziestka. Nie czujesz się w niej głupio, tylko kobieco. Kolor Cię nie zraża, ale oddaje to jaki teraz jesteś. A kiedy się okręcisz , to ona kręci się z Tobą. Takie jest właśnie teraz życie. Patrzę na zdjęcia sprzed kilku lat, śmiejąc się do siebie. Ileż może czas pozmieniać. Dziewczynka z głową pełną marzeń, czasem takich banalnych.
Teraz wypisuje swoje marzenia drukowanymi literami w życiu, nie czekam aż świat przyjdzie z pomocą, spełniam je sobie sama. Bo siedzieć i czekać z założonymi rękoma potrafi każdy, a ja nigdy nie byłam jak wszyscy. Chciałabym Wam napisać jakie to uczucie kiedy ktoś pyta: " Dlaczego to Ty powinnaś być na dziennikarstwie? " , a Ty odpowiadasz mu - tak prosto z siebie -ile dla Ciebie znaczą Twoje marzenia. A ten ktoś uśmiecha się do Ciebie i mówi : " Świetnie, więc dostała się Pani. " . A później zamykają się za Tobą drzwi, patrzysz na ludzi w tramwaju i śmiejesz się do każdego. Jakbyś mógł wszystko, jakbyś wierzył , że możesz.
I wiecie ? Jeśli mam pomyśleć życzenie, to poproszę :
chcę żyć tak ,żeby coś zostało z tych chwil
KIEDY MAM W RAMIONACH CAŁY ŚWIAT.