Sobota

jestem zmęczona , dziś  cały dzień coś robiliśmy . Bylismy w galeri i to poszłam z Michałem na pieszo trochę kawałek jest , reszta dojechała samochodem . Pochodziliśmy po sklepach ,ale ta moda tutaj jest okropna ... wypiliśmy kawkę z ciocią ,mama i Amelka w kawiarni i wleciało ciastko :D 

później sami już poszliśmy nad morze się przejść , w drodze powrotnej weszliśmy do restauracji i tak w sumie spacerkiem wróciliśmy do domu . Dużo dziś przeszliśmy . Później oglądaliśmy film i powiedzieliśmy że idziemy spać . Także już w łóżku odpoczywamy <3 Kupiliśmy Lego pod choinkę dla syna siostry jego . 
jutro wraca z Polski więc pewnie wpadną tu . Jutro Mamy jechać na Obiad do restauracji indyjskiej do innego miasta ^^ ciekawe jak będzie smakowac nigdy nie jadlam takiej kuchni mój zresztą też :D  ogólnie mógłby być już pon bo więcej mamy planów :D 

dobrej Nocy :))