No to co, jutro 17, wyjazd. Cieszę się, nawet bardzo ale z drugiej strony przyzwyczaiłam się już do tego wszystkiego tutaj, do tego, że mam na codzień siostry, z czego jedna codziennie musi mnie denerwować, ale mimo wszystko, które kocham. Stęskniłam się bardzo za moimi kumplaami, co tu dużo mówić KOCHAM ICH. W końcu się zobaczymy ^^. Jutro jeszcze tylko wstać, spakować się do końca no i co wyjaaazd XD. Wsiąść do samochodu, wysiąść za ok. 24h słodko ;33 boże. Nie mam pojęcia jak wytrzymam to 20 pare godzin, no ale no cóż. Z każdym kilometrem będę bliżej Jelenia <3 KC <3 co tu więcej ... dzisiaj ostatnia noc na tym jakże wygodnym łóżku, jutro ostatnie godziny w tym domu. BOŻE. TUTAJ JEST TAK PIĘKNIE! Czemu tak szybko się przyzwyczaiłam to nie mam pojęcia. JEZU KOCHAM TO > https://www.youtube.com/watch?v=RBumgq5yVrA < Więc dozobaczenia w niedziele! <3