W mojej definicji słowa 'kochać' nie kryje się tylko szczęście, pocałunki, dobry seks czy wspólne śniadania. Dla mnie to nie tylko spacery wieczorami po mieście i czułe słówka przy kolacji. Bo pokochać to znaczy być z kimś zawsze, mimo wszystko i w stu procentach. Kochać, to znosić ból jaki zadaje Ci ukochana osoba, gdy sama nie daje rady i wyładowuje emocje na bliskch. Kochać to podnosić Go z ziemi, gdy jest zbyt pijany, by iść czy też pilnować na imprezie, gdy rozpiera Go energia. Kochać to bandażować wszelkie rany jakie nosi w sobie i wywoływać uśmiech na Jego smutnej twarzy. Gdy kocham, to łzy cieknące z moich oczu są jeszcze bardziej słone, niż te które wydobywają się z nich po upadku i zdarciu kolana o asfalt. By kochać nie wystarczy serce - bo potrzeba tu głowy, by wiedzieć, co zrobić w danej sytuacji i siły, by sytuację tą przetrwać.