z Iluzka z ostatniej lonzy :)
w środe Imper wzięty, pierwsze lonża na wypięciu, potem wsiadłam, konio fajnie chodził, kontakt super, wygięcia, zagalopowania z wolnego kłusa i ze stępa, potem cavaletki i zaczełyśmy skakać. Zadowolona starsznie, doszłyśmy do ok 80-90 okser, konio latal. Pojechałyśmy stępikiem na wał i do stajni, konio jabłko dostał
w czwartek konio rownież poszedł w obroty, plan ten sam lonża, potem jazda, kłus 2/10 haha, galop nieco lepiej, ale tylko na prawo, potem cavaletki, potem szereg ze wskazowka, pruła na niego strasznie, cieżko było utrzymać, ale na przeszkodach wybicie fajne, fule też fajnie pasowały, kon na skokach fajnie, ale na plasko duzo brykala, przy kazdym zagalopowaniu, a w klusie wyrywala do galopu
potem Iluzka na lonże na kantarku pohasać, potem mini spa jej zrobilam haha :)
potem mc, ploteczki i do domku :)
dziś jak na razie Patrycja ma L4:)