photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 MARCA 2014

N.

kurde, ale dawno tu nie pisałam hah. ale ehh, nwm, chyba muszę się wygadać. kurwa ! ja już nie wytrzymuję, wmawiam sobie, że ON nic dla mnie nie znaczy, że wcale mi się nie podoba, że tak strasznie mam na niego wyjebane.. w sumie to nawet działa i wgl. ale są takie momenty.. są takie momenty kiedy to wszystko trafia szlag. i wtedy wiem, że to wszystko gówno prawda. i nwm dlaczego mi tak zależy.. i nwm dlaczego mimo tego wszystkiego ten kretyn jest tak cholernie ważny. wystarczy jedno spojrzenie w te jego cholernie cudowne oczy.. i zapominam o wszystkim, o tych wszystkich cyrkach, obietnicach, których nie dotrzymał, o wszystkich rozczarowaniach, kłótniach. kurwa no żal mi się.. a wiesz co jest najlepsze ? że ja nwm czemu, ale ja gdzieś w głębi sb wiem, czuję, że on jednak coś do mnie czuje. nwm czemu, chyba nawet nie mam do tego powodów. ale cholera tak właśnie czuję. i nie mogę pozbyć się tego cholernego uczucia.. chociaż bardzo chcę. codziennie wmawiam sobie, że przecież Patryk to przeszłość, że nie zasłużył na mnie, że znajdę sobie kogoś lepszego, że przecież on nic dla mnie nie znaczy. ale gdy go tylko spotykam to dzieje się coś dziwnego.. wtedy cała przeszłośc nie ma znaczenia. liczy się tylko to, że popatrzył właśnie na mnie. ale cholera, najbardziej boli mnie to, jak to wszystko w ciągu tych paru miesięcy się zjebało. zaczęliśmy jako nieznajomi, którzy czasami, w sumie to raz na ruski rok widzieli się w autobusie i gapili się zawsze na siebie jak pojeby. potem nwm jakim cudem staliśmy się dobrymi znajomymi, cudownie się z nim rozmawiało, potem nie potrafiliśmy wytrzymać dnia bez rozmowy ze sobą, pisaliśmy praktycznie caly czas, spotykaliśmy się i wgl. potem coś się zjebało, ale nadal było dobrze. ale jak już się raz zjebało, tak się jebać totalnie zaczęło, oddaliliśmy się od siebie cholernie, trochę to bolało, nie powiem, że nie. ale bywały też lepsze chwile, czasami. potem znowu się zjebało, i było coraz gorzej. aż pewnego cudownego wieczoru dowiedziałam się, że jednak ci się podobam, że jednak coś do mnie czujesz. i już miało być zajebiście, wiedzialam dlaczego wcześniej było jak było, ale do chuja miało być coraz lepiej ! a co było ?  było jak przedtem.. w sumie to jeszcze gorzej., już nawet się nie kłóciliśmy.. została tylko ta najgorsza, zajebana cisza.. i w sumie stanęło na tym, że dalej się nie znamy.. 'rozmawiamy' tylko od święta. cześć mi mówi jak już na prawdę musi.. ale do chuja pana.. czym ja sobie na to wszystko zasłużyłam ? nwm może byłam zbyt nachalna.. ale zrozumiałam swój błąd.. chciał spokój to go ma, tylko że w sumie chuja to dało. a wiesz co najbardziej boli ? że spotykam go te 3-4 razy w tygodniu i kurwa widzę jak patrzy.. czuję, że on nwm jednak kurwa no na jakiś swój chory, zjebany sposób coś do mnie czuje tylko cholera nwm boi się tego ? i nie mogę przeboleć, że przez jego głupotę może ominąc nas coś cudownego.. kurde przecież widzę jak patrzy.. i to wiele dla mnie znaczy.. ale chuj z tego ? przecież się nie znamy.. taką mam cholerną ochotę podejść do niego, chociażby tylko się przytulić.. ale co to da. mogłabym napisać ale skoro wiem jak ma wyglądać ta rozmowa, to po cholerę się męczyć ? taak, ma prawie 20 lat a zachowuje sie jak jakiś zajebany gimbus.. 'nie chce marnować mi życia' tsa, szkoda że nie widzi tego, że właśnie teraz to robi. hah.  db dokończę to jutro, muszę spadać.. elo elo

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika pattandnatts.

Informacje o pattandnatts


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24🙊 usinska... maxima24... maxima24