Wszystko co dobre mknie do końca.
" Coś się kończy, coś zaczyna.
chyba właśnie przyszła pora,
by skończyć coś, co nie ma racji bytu. "
A może po prostu ja nie lubię zmian? Może to i nudne, może zbyt poważne. Jedni przychodzą, drudzy odchodzą, symbioza w przyrodzie nienaruszona, zachowana, WSZYSTKO JEST OKEJ.
A jednak. "Wszystko jest marnością", jak to mawiał Zagajewski i ukłon w jego strone , bo odzwierciedlił wszystko w jednym zdaniu- choć pesymista. Pomieszanie z poplątaniem.
brak mi tamtych dni.