photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 CZERWCA 2010

And by the way...

Dwa tygodnie.

Ludzie.

Gdzie ja się podziewałam?

No tak, w teatrze.

 

I co ja zrobię, jak ciśnienie spadnie i wszystko wróci do normy?

Teraz, kiedy wiem, jak może być, jak się odnajdę?

Jutro ostatnia godzina chóru.

 

 

Dobrze, że mi nie odbiło i rzeczywiście jesteś taki zajebisty jak myślę.

Wszystkiego najlepszego.

Coś mam wrażenie, że jeszcze się spotkamy,

a wtedy już Ci nie dam odejść.

Komentarze

beetki i Ty tuuuu!!! :* i na dodatek przyjeżdżasz w lipcu i super! :D
08/06/2010 22:00:49
drammaqueen hm, to był chyba jakiś PASZTECIK ahahahahhaha, nie pamiętam dokładnie tob yło rok temu! :<
08/06/2010 18:03:15
silentmon Doobrze będzie :)
I pewnie - kiedyś tam - znowu odwiedzisz te miejsca, prawda? :))
Ale fakt... pożegnania, czy takie powroty bywają trudne...

A u mnie... czas płynie leniiiwie. Słońce mnie rozleniwia. Najchętniej to bym się położyła i przespała.. co najmniej tydzień ;D
08/06/2010 14:43:19

Informacje o patsygirl1792


Inni zdjęcia: *** coffeebean1Księga locomotiv Zapiekanka w środku,smacznego. halinamStasic duchem obecny bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Fix me milionvoicesinmysoulArchiwum X pustkawarzona