O sobie: Na początku, Bóg stworzył Niebo i Ziemię...
Przynajmniej tak mówią.
Stworzył ptaki w przestworzach i zwierzęta na ziemi,
i spojrzał na swe dzieło i widział Bóg, że było dobre.
i wtedy stworzył człowieka, i od tego czasu wszystko zaczęło się walić.
dalej historia brzmi tak, że Bóg stwarza człowieka na swoje podobieństwo...
ale nie ma na to dowodów.
Podsumowując, Bóg stworzył słońce, księżyc, gwiazdy, a człowiek tworzy same problemy.
Dwieście lat temu Benjamin Franklin wyjawił światu tajemnicę swojego sukcesu. Nigdy nie odkładaj do jutra tego, co możesz zrobić dzisiaj. Nie wiem, czemu odkładamy sprawy na później, ale gdybym miała zgadywać, to powiedziałabym, że to ma coś wspólnego z lękiem. Lękiem przed porażką, bólem, odrzuceniem. Czasem lękamy się tylko podjęcia decyzji, nie chcąc popełnić błędu, którego nie można naprawić.
Kto się waha, ten przegrywa, nie możemy udawać, że nas nie uprzedzono, wszyscy słyszeliśmy przysłowia, cytaty z filozofów, dziadków ostrzegających nas, żebyśmy nie trwonili czasu, tych cholernych poetów wzywających, by chwytać dzień. A jednak czasem musimy przeżyć to sami. Musimy popełniać własne błędy. Musimy sami się na nich uczyć. Musimy mitrężyć, hamować i przewlekać, dopóki sami nie zrozumiemy, co chciał powiedzieć Benjamin Franklin. Że wiedza jest lepsza niż domysły, że przebudzenie jest lepsze niż sen i że nawet największe niepowodzenie, nawet najgorszy, najbardziej nieodwracalny błąd jest sto razy lepszy niż niepodjęcie próby.