no i dalej sie uklada :) Juhi pojechala , ale spedzilysmy bardzo mily tydzien co mnie strasznie cieszy ;*
mimo tego ze byly spiecia i to bardzo nieprzyjemnie miedzy mna i moim M. to jest swietnie <3
dzis latalam takim czyms co wyglada jak lawka tylko lata nad ziemia , takie cos na festyn przyjechalo .
czulam sie fatalnie , balam sie jak cholera i juz nigdy na cos takiego nie wsiadam ;/ wRR.
teraz siedzie i ogladam bajki :) calkiem sympatycznie ^^ brakuje mi zdjec i juz tesknie za Toba skarbie ;*
no i musze przyznac , malo co tu jestem , to zwykly brak czasuuu .... dobranoc ;*