No to tak od początku . W sumie nie wiem od czego zacząć . Jest dobrze , układa mi się z Damianem , spotykam się z moimi wariatkami , które podtrzymują mnie na duchu . :) . :* Ale nie będzie tak samo bez jednej osoby , z którą tyle mnie łączyło , i z którą tyle przeżyłam . W sumie sama nie wiem co nas rozdzieliło , ale nie bedę się rozpisywać .
Pozytywy . . .
Negatywy . . .
Czuję się . . . nijak . Tak pół na pół .
Kto powiedział , że przyjaźń nie rani . ?