Mhm.. kolejny week praca ale za następny zapowiada się fajnie. Chcę. Ciebie chcę.
Kali mistrz!
"Bez Ciebie życie jest marną syntezą bieli i czerni,
niczym pułapka więzi nasze ciała gdzieś daleko.
Nie wiem jak wyglądasz, ale wiem żeś nieskalane piękno.
Tyś moją mekką, moją muzą, boską ręką,
Każda sekunda zmienia się w godzinę, a ta w wieczność,
gdy nie ma Cię, nie ma nic tam na szczycie,
pokoloruj ten szkic zwany życiem, tylko proszę Cię.
Powiedz mi gdzie jesteś,
a tam przyjdę i zabiorę Cię na zawsze już, na zawszę już
nie wypuszczę mego piórka ulotnego jak kurz,
powiedz mi gdzie jesteś, a rzucę tym wszystkim w kąt,
tak na zawsze już, na zawsze już,
tylko Ty i ja na wieki wokół nas czysty lusz,
Pokaż się proszę dziś, pokaż się proszę już
bez Ciebie jestem cieniem, więźniem w poczekalni dusz,
może się zjawisz dziś, może przytulisz już,
i wyjmiesz z serca ciernie martwych dawno powiędłych róż,
dawno powiędłych róż, martwych powiędłych róż,
wyjmij z serca ciernie martwych dawno powiędłych róż,
ciernie tych suchych róż, kruchych bez życia róż,
Proszę powiedz mi gdzie jesteś?"