photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 GRUDNIA 2014

opowieść o naiwnej żabie ^^

Na skraju trzęsawiska żył raz taki skorpion, który pragnął przeprawić się na drugi brzeg. Zwrócił się więc do pewnej żaby tymi słowami:
- Zabierz mnie, proszę, na swój grzbiet i pomóż mi dostać się na drugi brzeg!
- Chyba jesteś szalony, odpowiedziała mu żaba. Jeśli cię wezmę na mój grzbiet, ty mnie ukłujesz, a ja umrę!
- Nie bądź głupia, odpowiedział na to skorpion. Jaką korzyść odniósłbym z uśmiercenia cię jadem? Jeśli cię użądlę, ty zatoniesz, a ja też zginę, ponieważ nie umiem pływać...

W końcu, po długich namowach, żaba dała się przekonać i rozpoczęła przeprawę przez mokradła ze skorpionem na grzbiecie. Kiedy znaleźli się na środku rzeki, poczuła jednak pieczenie ukłucia, a jad sparaliżował jej odnóża.
- Jak mogłeś?? Obiecałeś! Jak mogłeś to zrobić, zginiemy oboje!
- Wiem, odpowiedział skorpion. Jest mi bardzo przykro... ale JESTEM SKORPIONEM. Nie sposób uciec od własnej natury.
/ Mój komentarz do tej historii jest taki : Żaba była naiwna, uwierzyła skorpionowi chociaz wiedziala , ze moze ją zabić . Natury skorpiona nie zmienisz. Jest skorpionem , ma kolec, który zabija swym jadem . Tak samo jest z toksycznym partnerem - nie zmienisz go , choćbyś stanął na głowie , jego cel jest jeden - Krzywdzić, krzywdzić , krzywdzić , Aż nie zostanie z Ciebie WRAK I SCIERWO . 
 

 

Komentarze

dzastina28lat no ładnie
21/12/2014 19:07:22