siemka...
zjadłam dzisiaj:
1. jogurta na 1 przerwie (o 8:15)
2. jabłko (o 10:45)
3. pączka (o 15:30)...i właśnie o jednego pączka za dużo...jak na razie jeszcze nic więcej nie jadłam...i ogólnie to nie powinnam jeść...
.....................................................................................................................................................................................
ostatnio wszystko doprowadza mnie do płaczu...nawet drukarka..bo tuszu nie było..
co się kurwa ze mną dzieje? nic nie rozumiem...
najlepsze...albo najgorsze...jest to, że jak jestem w szkole albo po prostu wśród ludzi to potrafię się uśmiechnąć, albo po prostu śmiać...ale to tylko cholerna gra, żeby nikt nie widział jak moje życie wygląda na prawdę...
denerwują mnie te ciągłe wachania nastroju...w jednej chwili się śmieję, a zaraz płaczę...
.................................................................................................................................................................................
jutro spr z polskiego...na szczęście mam pytania...ale i tak nie chce mi się uczyć...
http://ask.fm/patryczeczek <----------------- jeśli chcecie to możecie pytać...
.................................................................................................................................................................................
a jak macie zły dzień i chcecie go sobie jeszcze bardziej pogorszyć to możecie zajrzeć...
http://zawszewtowarzystwiealesamotna.tumblr.com/