Witajcie ;C
Dziś miałam nieprzyjemną styczność z szpitalem ,ale nie stało się nic poważnego .
Jak to się stało ?
A więc, siedziałam sobię spokojnie na ławce w korytarzu ,gdy dwaj koledzy podeszli do mnie wzieli z nogi i zrzucili z ławki , Nie przyjamne uczucie . Zakończyło się karetką pogotowia w szkole i wizyta w szpitalu .
A teraz coś wesołego . ;)