photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 MARCA 2011

:(

Chcę wyleczyć się z miłości,

by nie czuć tego, czego czuć nie mogę.

By nie myśleć tylko o Tobie,

w zamkniętych oczach widzieć zwierciadło duszy.

Wstając rano, patrząc w lustro,

już nie myśleć o tym,

że przy mnie być musisz.

Zabrałeś oddech,

o jeden za dużo,

by łatwiej było odejść..

 

 

 

a może właśnie tak miało być ? może miała się w nim zakochać bez wzajemnosci ,
żeby zrozumieć, że nie zawsze to czego pragnie może należeć do niej ?
przecież ona była tylko zwykłą ,

 małą dziewczynką, która zakochała sie w jego  brązowych oczach ,
w tym jego uśmiechu , w tym jego sposobie bycia i w tej jego minie ,

a on był tylko zwykłym małym chłopcem ,
który nie wiedział ,
że jest jej marzeniem , pragnieniem i ukochanym człowiekiem ,

 i nigdy już nie był w stanie tego pojąć

 

 

 

 


wiesz kiedy czujesz ból - nie ten fizyczny, ten psychiczny ? kiedy oczy pieką Cię od nadmiaru łez a ręce drżą tak mocno , że nie potrafisz utrzymać w nich papierosa. kiedy usta nie mają siły wypowiedzieć słowa i tylko połykają słone kropelki wyciekające spod powiek. gdy siedzisz skulona na ziemi i nie potrafisz wstać, bo nogi odmawiają postawienia jakiegokolwiek kroku. gdy z całych sił zagryzasz zęby , a w głowie bębni natłok myśli, które bolą równie mocno jak cios w twarz. gdy serce rozrywa się na miliony kawałeczków, a Ty nie jesteś w stanie nic zrobić. osuwasz się coraz niżej, zaciskając pięści w bezsilności

wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu łzy ciekną ci po policzkach? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany..

 

 

Jak zapomnieć Twój uśmiech? Jak zapomnieć Twoje spojrzenia? Jak zapomnieć, że modliłam się żebyś nie odchodził? Jak zapomnieć Twoje szaleństwa? Jak zapomnieć, że nagle zniknąłeś? Jak zapomnieć, że nadal Cię kocham? Bardziej niż życie. Bardziej niż wszystko. 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika patrrii.