Wtedy zrozumiała jak to jest , kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie . Zakochała się w Jego uśmiechniętych oczach . Zakochała się w Nim . Przypadkowe przeznaczenie .
Kilka literek Jego imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd . Uwielbiała dołeczki na Jego twarzy , kiedy się uśmiechał , a każde spotkanie , każda chwila , każde słowo było dla niej najważniejsze , najwspanialsze i jedyne .
Kochasz go ? - szepnęła dusza .
Aż za bardzo - odpowiedziało serce .
Niby głupie gadu-gadu , a nawet z niego nie potrafię Cię usunąć .
Jesteś mi potrzebny .Tu i teraz . W każdej sekundzie minuty i każdej minucie godziny . Dziwne , że w dwóch ciałach ukryła się jedna dusza . Moja i Twoja .
Nie wiesz , jaka byłam dzięki Tobie szczęśliwa . Pomimo , że nie byłeś Mój .
Pominąłeś jeden , mały , nieistony szczegół - moje uczucia .
Bezwstydnie całować Cię na środku ulicy . A niech sie patrzą , niech wiedzą jaka jestem szczęśliwa przy Tobie .
Chcę wiedzieć , kim byłam w momentach , gdy mocno mnie ściskałeś , gdy całowałeś bez opamiętania , w chwilach , gdy upajałeś się moim dotykiem , chcę wiedzieć kim jestem teraz dla Ciebie .
Wódkę nazwać Twoim imieniem i Tobą się najebać .
Kocham Cię , pomimo morderczych kłótni , zaciśnietych do czerwoności dłoni i miliona wylanych łez .
Czy się boję ? Tak , przeraża mnie las nocą , przeraża mnie wiatr , jesień , spadające liście , zimne powietrze i pustka . Twój brak mnie przeraża , trzęsące się ręce , łzy na policzkach i drżące wargi . Przeraża mnie to , że bez Ciebie zwyczajnie umieram .
Nawet nie zdajesz sobie sprawy , jaką mam ochotę się do Ciebie przytulić i tak siedzieć , chociażby do końca świata .
Nie jesteś żadnym narkotykiem , jesteś moim dilerem , który daje mi każdego dnia dawkę miłości .
Kiedy Cię trzymam za rękę , przytulam , całuję , wiem wtedy - mam wszystko .
Prawdziwy mężczyzna to taki , który może mieć każdą , a szaleje tylko za tą jedną .