No więc jutro jedziemy! Jejciu, jak się cieszę :) Chełm, a potem nad Białe! To mój ostatni wyjazd z Nimi, troszkę szkoda, bo te spędzone niecałe 5lat, to mój najwspanialszy okres życia, faktycznie nie obyło się bez sprzeczek ale i tak ich uwielbiam :) Nauczyłam się wiele rzeczy, które na pewno wykorzystam :) pozderki dzióby!