honey lullaby...
Dodano: 23 GRUDNIA 2007
Ajjj tam było jak w raju.
Wrócę, wrócę :) na PEWNO.
[Brodnica, maj 2007]
MCatHNY;*
Wrócę, wrócę :) na PEWNO.
[Brodnica, maj 2007]
MCatHNY;*
Komentarze
waariatkaa
juz niedługo Pati i beda ferie:).. hehhe.. jeszcze troszke trza poczekac na nie. ja tez juz sie nie moge ich doczekac:):*
BUZIACZKI MALEŃKA:*:*
BUZIACZKI MALEŃKA:*:*
05/01/2008 14:19:25
Użytkownik usunięty
ooooooo nie powiem w Brodnicy SUPER JEST!!
ahhh tamte wspomnienia....
Piekna fotka ..
ahhh tamte wspomnienia....
Piekna fotka ..
05/01/2008 14:18:41
Użytkownik usunięty
Życzę Tobie dużo spokoju,
szczęścia, wiary w przyszłość,
bezinteresownej i wiecznej miłości,
własnego skrawka nieba,
zadumy nad płomieniem świecy,
odpoczynku, zwolnienia oddechu
i dystansu do tego co wokół.
szczęścia, wiary w przyszłość,
bezinteresownej i wiecznej miłości,
własnego skrawka nieba,
zadumy nad płomieniem świecy,
odpoczynku, zwolnienia oddechu
i dystansu do tego co wokół.
24/12/2007 11:34:24
Użytkownik usunięty
Już brzegiem nieba, przez dalekie kraje
w skrzypiących saniach pędzą Mikołaje.
Jeden ma futro od parady,
drugi ma wąsy dla zabawy.
Jeden ma w torbie mróz i śnieg biały,
drugi rodzynki i migdały.
Jeden ma w saniach worki cztery,
drugi pogania renifery.
Jeden przez komin, drugi ku oknu,
zastuka srebrną laską o zmroku.
Wraz z pierwszą gwiazdką
przez śnieżne Ambaje
pędzą weseli, grubi Mikołaje.
WeSoŁych ŚwiĄT
Już brzegiem nieba, przez dalekie kraje
w skrzypiących saniach pędzą Mikołaje.
Jeden ma futro od parady,
drugi ma wąsy dla zabawy.
Jeden ma w torbie mróz i śnieg biały,
drugi rodzynki i migdały.
Jeden ma w saniach worki cztery,
drugi pogania renifery.
Jeden przez komin, drugi ku oknu,
zastuka srebrną laską o zmroku.
Wraz z pierwszą gwiazdką
przez śnieżne Ambaje
pędzą weseli, grubi Mikołaje.
WeSoŁych ŚwiĄT
24/12/2007 10:51:57
