Plan dnia: -wyjście po Age pod hamburgera. -rozpakowanie się u mnie. -pójście na park (pokazanie miejscówek)najważniejsze -poznanie z Karolcią! -sesja zdjeciowa i moje boskie, ukochane martini!! matko ta sesja była świetna musimy ją powtórzyć moje zboki kochane!! Odkryłam, ze jestem niewyżytym dzieckiem, które potrzebuje alkoholu i sexu (straszne). -potem ja i Agusia poszłyśmy do mnie, robiłyśmy sobie jaja z pewnego pana K., a wieczorem napalałyśmy sie Briana Molko. (lol2) jaki schiz... Bri mój boski
A dzisiaj przyjechała familia i nie było tak źle. Uciekłysmy. Najadłyśmy sie ciasta i innych słodyczy, a Agula cieszy sie jak glupia bo jej facet (fajny) do niej napisał. Ogólnie te dwa dni były
ZAJEBISTE!!
Na Boże Ciało musimy to powtórzyć, w większym gronie.