Witajcie witajcie witajcie Kochane!!!
Tak sobie myślę że jeżeli w historii przeszukiwarki nie mogę już znaleźć ostatniego wejścia na photobloga to oj już mnie tutaj nie było że ho ho.
Dziś jestem.Ogólnie nie spodziewajcie się u mnie ,że jakieś mega zmiany itp.Nie.Jak zwykle wymówką będzie brak czasu,weny i tym podobne drobiazgi.
Mija właśnie 3 rok jak zawitaliśmy tutaj.Jak poznałam wiele wspaniałych MAmusiek.Ile się u Was pozmianiało,ile dzieciaczków przybyło,ile było w między czasie,łez,rozstań ale też pieknych chwil.
Za wszystkie spędzone tutaj razem z Wami serdecznie dziekuję.
Za moment "wpadnę" na Wasze blogi i poczytam tyle ile bedę mogła.Bo żeby nadrobić wszystkie straty i niedociągnięcia to już napewno nie da rady.Z niektórymi z Was mam kontakt na Facebooku.Bo tam częściej jakoś zaglądam.Jeśli któraś z Was jest tam a nie mam jej jeszcze w znajomych to poproszę o zaproszenie;-))))
A co u nas hmmm?
U nas w sumie bez zmian.Cieszyliśmy się z pięknej pogody tak bardzo że aż się potem pochorowałam jak tylko przyszło ochłodzenie.Mężuś pracuje tam gdzie pracował.A Antosia?Antosia to chodzące gadulstwo he he.NA mój jeden argument wysówa 40 swoich.I o zgrozo czasami nie potrafię jej nie przyznać racji.Jest mega Mądralą.
Pozdrawiamy Was wszystkich gorąco i ściskamy Wasze Pociechy!